sobota, 21 stycznia 2012

1. Nie będe jadła Kocham Cię...

Zaczynając z Hey'em toczę przygodę życia swą.
Środek nocy - notatki z historii administracji, ryk na końcu nosa, ścisk głodu w żołądku, podkrążone oczy.
Walczę z niską samooceną. Albo z uczuciem głodu. Albo z sennością. Sama już nie wiem z czym walczę.
Napewno o lepsze jutro.
Chyba doszłam do tego, że zakładam bloga z desperacji - bo w końcu uświadomiłam sobie, że o wiele lepiej wyżalić się wirtualnej publiczności niż przyjaciołom, których tak się zarzekam, że mam.
Hah. Mam... ta.